FAQ
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Szukaj
Forum Strona Główna
->
teren Phiranil
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Zasady
----------------
Główne zasady
Kontynent Phyranil
----------------
Historia
Mieszkańcy
Położenie
Stworzenia
Rośliny
Sprawy magiczne
Wasze postacie
----------------
Wasze postacie fantasy
Miasta
----------------
Orbrego
Vilirnen
Hastie
chefiton
Terytorium ciemnych stron
Morvaliren
Pozostałe
teren Phiranil
Orwentyn
Zapis do klasztorów
Klasztor magów ognia
Klasztor magów wody
Klasztor magów powietrza
Klasztor magów ziemi
Obóz nekromantów
Las druidów
RPG
----------------
RPG w Phiranil
RPG innych światów
Bractwo Złotego Oka
----------------
Bractwo Złotego Oka
Książki
----------------
Twórczość Tolkiena
Trylogia ,,Dziedzictwo
Dzieła Sapkowskiego
,,Harry Potter
Propozycje
Inne
----------------
Luźne tematy
Wasze opinie na temat użytkowników forum
Wasza twórczość
O forum
Games
Ważne tematy
Inne strony
Zamknięte tematy
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ciern
Wysłany: Czw 17:09, 02 Lis 2006
Temat postu: Dzielnica Okorej
Był środek lata, przez las Sinapr( który odznaczał się od innych lasów w kontynencie tym że był jednym z rozleglejszych i rosły w nim największe Drzewa na kontynencie) szedł ciemnowłosy mężczyzna, był schludnie ubrany, na zielonym kubraku nosił lekko niebieskawą, lekką kolczugę, po wyglądzie można było przypuścić że wykonana była przez elfów, natomiast na tej kolczudze znajdowała się czarna skórzana kamizelka obwiązana w okolicach miednicy pasem do którego przystawał miecz z pięknie zdobioną rękojeścią. Mężczyzna(Cierń) nagle przystaną i wyjął zza pasa płócienną mapę, rozłożył ją i zaczą studiować.
-Cholera- powiedział w końcu sam do siebie- idąc tą drogą miałem dojść do śródlesia, a tymczasem wylądowałem w jakimś cholernym zadupiu. Wista...ehh znowu to samo. Wista- wrzasnął na całą polanę- z głębi lasu wybiegł nagle brązowy w białe łaty, objuczony koń. Zatrzymał się koło Cierńia- Wista, nie możesz zostawać w tyle, ten las jest wielce obszerny, gdybyś sie zgubiła stracił bym wszystkie mikstury lecznicze i co najważniejsze, Cevrum Devarum.- Klacz zarżała, Cierń uśmiechną się- no i przede wszystkim mojego wiernego kompana- powiedział- Dobra nie ma co zwlekać, idziemy. I poszli dalej wtapiając się w leśne tło.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by
Ulf Frisk
and
Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin