FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Oczami Diego

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wasza twórczość
Autor Wiadomość
Ciern
Wielki mistrz



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynie Adanosa

PostWysłany: Śro 19:36, 15 Lis 2006    Temat postu: Oczami Diego

Był środek dnia, wielkie złociste słońce świeciło na nieszczęsnych mieszkańców Khorinis. Kowale ociekający potem coraz wolniej poruszali kowalską ręką, kupcy chowali się za balachimami swoich stoisk, na ulicach było praktycznie pusto wszyscy mieszkańcy ukryli się przed ognistą kulą w swoich domach. Wielki miejski letarg. Spokój miasta zaburzyła nagle grupka palladynów ubranych w ciężkie srebrne zbroje, szli w okręgu. Pomiędzy nimi, w środku zataczała się długowłosa postać ubrana w porwane i pokrwawione ubrania. Przeszli przez targ podążając w kierunku kamiennego budynku będącego siedzibą przywódcy straży Lorda Andre. Palladyni weszli po kamiennych schodkach do placyku otoczonego kamiennymi ścianami. Skręcili od razu w prawo podążając w kierunku drewnianych otwartych drzwi, przeszli przez nie. Weszli do małej komnaty,przed nimi stała szafka na książkę przy które stał odziany w piękną zbroję palladyna Mężczyzna.
-Lordzie Andre- powiedział jeden z konwojowców- znaleźliśmy tego śmiecia w naszym magazynie
-Powiedział czego tam szukał- zwrócił się z zapytaniem Lord Andre
-Tak, usprawiedliwiał się tym że jest głodny, chociaż jego zbroja mówi mi co innego
-Pokarz mi ją
-Minsc, daj no tu tę błyskotkę
Jeden z rycerzy prowadzących więźnia wyprostował rękę w której trzymał piękną, błękitną kolczugę, na którą nałożona była skórzana zbroja pięknej roboty.
-Nie sądzę żeby biedaka stać było na taką- powiedział Andre- Zamknąć go w celi, nie chcę go tu widzieć.
-Tak jest- Odpowiedział rycerz i razem ze swoimi kompanami pociągnął więźnia za ubranie i ruszył w kierunku drzwi znajdujących się na lewo od wejścia. W osobnym pomieszczeniu było pełno cel więziennych, od razu na prawo, przy ścianie stał stolik przy którym popijał piwo strażnik miejski.
-Mamy nowego? - zapytał- zamknijcie go w dwójce, jutro jet ssyp tych śmieci do Górniczej Doliny- dodał jeszcze podając jednocześnie duży, zardzewiały klucz rycerzowi. Minsc otworzył cele kluczem i rozkazał reszcie wrzucić więźnia do środka. Tak też zrobili, czarnowłosy mężczyzna upadł z hukiem na kamienną posadzkę, usłyszał tylko że cela się za nim zamyka. Leżał tak jeszcze przez chwilę zanim podszedł do pryczy i usiadł na niej. Syknął dotykając swego prawego zakrwawionego boku. Położył się i zasnął. Obudziło go głośne łomotanie w kraty celi.
-Masz gościa- krzyknął strażnik
Do środka wszedł wysoki mężczyzna o ciemnej karnacji, miał krótkie czarne włosy, ubrany był w długą niebieską szatę, u jego boku zwisał krótki meicz.
-Witaj Diego- powiedział
Więzień nazwany Diegiem poszedł do niego, ukucnął, i objął kolana.
-Przepraszam, nie udało się, starałem się, a teraz, a teraz- Diego rozpłakał się- już koniec, jutro mnie ześlą za barierę, a stamtąd nie ma wyjścia
-Przykro mi- odpowiedział odwiedzający- bardzo mi przykro, nie powinienem zaciągać cie do Kręgu Wody, nie mogłem ciebie narażać
-Nie, to nie twoja wina, ale teraz już nic nie mogę zrobić, naprawdę bardzo mi przykro
-Vatrasie, starałem się, musisz mi wierzyć, starałem się- odrzekł Diego puszczając kolana Vatrasa
-Wiem że się starałeś, ale powiedz mi- Vatras pochylił się nad Diegiem- zrobiłeś to?
-Ja...Tak...znaczy, wrzuciłem to do skrzyni
-To świetnie, zrobiłeś dla nas wiele, ale ja nic nie mogę zrobić, jutro zostaniesz wrzucony do środka, ja...przepraszam cię- powiedział Vatras i szybkim krokiem wyszedł z celi zamykając zasobą kraty. Diego położył się na pryczy i po raz kolejny zaszlochał. W końcu po paru minutach zasnął. Obudziło go otwieranie celi,ktoś kopnął go po żebrach, związał ręce i zaczął ciągnąć. Diego został wyprowadzony przez kilku palladynów na zewnątrz, zaciągnęli go poza mury miasta i wrzucili na drewniany wóz na którym leżało już paru pobitych ludzi. Palladyni weszli za nim do środka. Wóz ruszył, jechali przez długi czas aż w końcu dojechali na miejsce. Pallayni wyszli z wozu i pociągneli za sobą więźniów, ich oczom ukazała się wielka,błękitna, od czasu do czasu przecinana piorunami bariera. Jeden z konwojujących złapał pierwszego więźnia i zaciągnął do granicy bariery, sędzia(który również był tam obecny) przeczytał jakąś regułkę z pergaminu po czym skazaniec został siłą wepchnięty do środka błękitnej kopuły. Tak też stało się z pozostałymi więźniami. Gdy przyszła kolei Diego, jeden z palladynów postawił go przed ścianą bariery, sędzia zaczął czytać:
-Z rozkazu króla Hrobara II,pana Varrantu, skazują tego więźnia na dorzywotni pobyt w zakładzi karnym, w którym to będzie pracował przy wydobyciu magicznej rudy potrzebnej do wytwarzania magicznego oręża. Czy skazany chciałby coś powiedzieć?- Diego nawet nie drgnął- Świetnie, zwalajcie go. Skazaniec poczuł jak jeden z palladynów popycha go do tyłu. Dalej było tylko uczucie przeszycia prądem, i chluśnięcie do wody. (text najbardziej będzie zrozumiały dla userów grających w wielką sagę Gothic, wiemy coś o tym, prawda ognisty smoku?? Very Happy )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iron Lycan
Strażnik porządku



Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:26, 16 Lis 2006    Temat postu:

[off]Możecie to usunąć lub coś ale postanawiam zabrać głos. Podoba mi się to. Lubię gothic ( 3 dni temu przeszedłem NK ), ale jest coś - w czasie kiedy diego był wolny nie było w khoronis paladynów. to trylko taki mały błąd. życzę dalszego czytania[/off]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciern
Wielki mistrz



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynie Adanosa

PostWysłany: Czw 21:01, 16 Lis 2006    Temat postu:

O, wręcz przeciwnie, sam w Gothic 2 mówi nam że nie mamy pojęcia jak było w khorinis zanim powstała bariera, co oznacza że był.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iron Lycan
Strażnik porządku



Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:04, 17 Lis 2006    Temat postu:

ale Paladyni przypłynęli dopiero tuż po opuszczeniu się bariery. Chcieli ratować rudę. Nawet diego mówił że wiele się pozmieniało ( czyli przybyli paladyni ). A poza tym Matteo narzekał że mu ostatnio zabrali składzik i niema zbyt wielu towarów, Harad też dostał zlecenie na wiele mieczy od paladynów ale niedawno bo jeszcze nie skończył jak tam jesteśmy więc na pewno nie było tam paladynów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lodowy Smok
Strażnik porządku



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:10, 24 Lis 2006    Temat postu:

Ładne ale jest tam parę błędów np. Diego pracował dla tego chyba Gerbrandta nie wiem dokładnie jego imienia ale przez tego kolesia z górnego miasta Diego trafił do bariery dowiadujemy się tego w queście gdy diego jest w khorinis(gothic 2) musimy dać list temy człowiekowi diego po zadaniu mówi nam że Gerbrandt nieuczciwie doszedł do fortuny i muszę się zgodzić z Iron Laycanem bo i na początku G2 Xardas mówi nam że
niedawno przybyła grupa paladynów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wasza twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin